Wigilia za pasem, a nam przyszło dzisiaj rywalizować na człuchowskim parkiecie. Na pożegnanie obecnego roku wygrywamy wysoko z zespołem Czarni Czarne 83-40.
Mecz przebiegał w spokojnej świątecznej atmosferze. Nasi debiutanci posmakowali dzisiaj jak to jest wyjść w pierwszej piątce Kamy-Złotów. Start widowiska wyrównany, a nasza przewaga zaczęła się uwidaczniać po 5 minutach spotkania. Serek nasz dzisiejszy solenizant, nie miał sobie równych w grze podkoszowej. Na domiar złego dla rywali, zaskoczył wszystkich celnym rzutem za 3 pkt. Ogólnie zebrał dzisiaj urodzinowe doble-double 14 pkt i 15 zbiórek! Gratuluję i 100 lat. Pierwszą kwartę wygrywamy 15:8.
W 2 i 3 odsłonie mieliśmy teatr jednego aktora. Wypoczęty Piotr Rybarczyk lawirował, skakał, rzucał z każdej pozycji i przeważnie trafiał. Nazbierał w tym meczu aż 31 oczek (chyba personalny rekord), dołożył 14 zbiórek i 3 bloki. Noooo takiego karpia na wigilię to ja rozumiem 🙂 Miło się to oglądało.
W 4 odsłonie to już taktyczna zabawa z wysuniętym na szpicy Dawidem. Zebrać, podać i zapunktować – w takim cyklu odjeżdżaliśmy rywalom jeszcze szybciej i dalej. Finalnie na naszym koncie zebraliśmy 83 oczka w meczu bez większej spiny.
Bardzo dziękuję kibicom za doping i wsparcie z trybun. Ten rok już kończymy, ale tak się złożyło że mecze największej wagi rozegramy właśnie w 2019 r. Zaczynamy już 6.01 godzina 13.30 z Victoria Basketu Kaliska. Ta drużyna niedawno odprawiła gospodarzy turnieju Byki. Zapraszam już w nowym 2019 ROKU!
Galeria
