Wywalczyliśmy awans do strefy medalowej. To co na początku sezonu wydawało się szczytem możliwości, dzisiaj stało się faktem. Niebawem czekają nas kolejne wyzwania.
Pierwsza kwarta bardzo niemrawa. Sporo niedokładności i bojaźni po obu stronach. W sumie to nie spieszyło się nam w tym spotkaniu i było to widać w sposobie prowadzenia gry. Co prawda od czasu do czasu odosobniony kamikadze, wchodził sam na 4 rywali, ale koszy z tego nie było. Tucholanie natomiast pozbierali się taktycznie i widać było przemyślane akcje. Zawodziła natomiast skuteczność (20%), stąd bardzo niski wynik 9:7.
W drugiej kwarcie u naszych rywali rozwiązał się koszyk ze stratami a skuteczność spadła do 12%. Skrzętnie wykorzystaliśmy wywalczone 6 przechwytów zamieniając je na 12 pkt. W tej kwarcie zdominowaliśmy rywali wygrywając 24:6.
Mając w dwumeczu przewagę już niemal 50 pkt, zarządziliśmy rotacje w składzie. Testowaniom nowych opcji w ataku nie było końca. Niewiele z tego wychodziło, ale każdy miał możliwość wykazania się w meczu. Co prawda obie kwarty przegraliśmy, ale za to w bardzo dobrych nastrojach i bogatsi o doświadczenie. Chłopakom z Tucholi dziękuję za dobre zawody w zdrowej atmosferze. Pozdrowienia dla kibiców i powodzenia w dalszej części rozgrywek.
Teraz przed nami mecz/e o wejście do finału. Naszym rywalem ekipa pilskich Czmieli. Rywal wymagający, który do tej pory przegrał tylko raz z Bykami. Wypatrujcie zapowiedzi!
Protokół meczowy (LINK)
Mecz okiem Alicji