W finale ligi zmierzą się ze sobą Ślepe Czmiele i Człuchowskie Byki. My powalczymy o 3 miejsce z Vikingami, które dzisiaj były o włos od sporej sensacji. Finał ligi 02.04 (Sobota).
Kiedy dajesz z siebie wszystko to pomimo porażki spokojnie możesz unieść głowę i iść dalej. Tak było w dzisiejszym meczu, w którym zostawiliśmy na parkiecie pot, krew i kawał serducha. Próbowaliśmy różnych rozwiązań, ale dzisiaj pilscy weterani byli poza naszym zasięgiem. Wynik na to nie wskazuje, ale uważam że to były wyrównane zawody co widać po statystykach meczowych.
Kluczowa w spotkaniu okazała się ponownie skuteczność w rzutach dystansowych. Pilanie odnotowali 7 trafień (7/20) 35% skuteczności, nasza dyspozycja to 8% (2/25)… W pozostałych elementach koszykarskiego rzemiosła szliśmy już łeb w łeb, co widać poniżej.
Czy mogliśmy to wygrać? Może to okrutna kalkulacja, ale myślę że nie. Porównując to do pola bitwy po jednej stronie stanęli odważni Spartanie uzbrojeni w kopie i tarcze a naprzeciw elitarna jednostka uzbrojona w karabiny M4. W koszykówce orężem jest taktyka i wyszkolenie. Część braków można nadrobić zaciekłością, ofiarnością ale finalnie i tak wygrywa chłodna kalkulacja i mądrość boiskowa.
Dobra dosyć tego biadolenia, za tydzień czeka nas najważniejszy mecz w tym sezonie. Vikingowie to bardzo trudny przeciwnik, który sprawił w tym sezonie nie jedną niespodziankę. Uważam, że obie ekipy zasługują na miejsce na podium więc zapowiadają się spektakularne zawody. Regenerujemy siły, budujemy morale i za tydzień postaramy się o udane zakończenie sezonu 2021/2022.
Protokół meczowy (LINK)
Mecz okiem Alicji