A wiec przyszła pora na podsumowanie naszego pierwszego sezonu w PLKA. Rozegraliśmy w sumie 15 meczy, z których 8 razy wychodziliśmy zwycięsko zajmując ostatecznie 4 miejsce na 11 drużyn. Nasze początkowe założenie to dostać się do fazy playoff. Osiągnęliśmy znacznie więcej dochodząc do półfinałów i ocierając się o miejsce na podium. Biorąc pod uwagę że gramy raz w tygodniu a część z nas najlepsze lata ma za sobą. Finalnie 4 miejsce jak na debiut w rozgrywkach, to dobry wynik.
Cieszą też indywidualne osiągnięcia naszego zespołu http://plka.pila.pl/statystyki . Niemal w każdej kategorii, w top 10 mamy naszych reprezentantów. A więc potencjał jest, pozostaje tylko poukładać grę.
Osobiście wieżę że może być jeszcze lepiej i w kolejnym sezonie będziemy celować w miejsce na podium. Oczywiście medale i honory są kwintesencją każdego sportu ale nam udało się coś więcej. Pamiętam jak równo rok temu na salę przychodziło 3-6 chłopaków pograć w kosza. Teraz od kilku tygodni standardem jest ponad 12:). Co cieszy przychodzą także młodsi.
W złotowskiej koszykówce od lat nic się nie działo. Dawne turnieje zakładowe czy rozgrywki szkolne pamiętają już tylko „dinozaury” tej dyscypliny. Naszą determinacją dajemy jasny sygnał że nie musi tak być. A złotowska Kama z nieznanego kopciuszka, jakim była na początku sezonu zmieniła się w silny i rozpoznawalny zespół, z którym trzeba się liczyć na parkiecie.
Chciałbym z tego miejsca podziękować kolegom z drużyny za wytrwałość, zaangażowanie i poświęcenie. Ich rodzinom/dziewczynom za wyrozumiałość i cierpliwość, w końcu niedziela to czas dla nich, który poświęcamy na mecze. Alicji za śledzenie obiektywem większości meczów. Kibicom za wsparcie, doping na meczach i zainteresowanie. Oraz sponsorom, którzy wydatnie przyczynili się do naszego startu w rozgrywkach. A więc na zakupy zapraszamy do Hurtowni Kama i Bud-Max, bo chyba chcecie nas zobaczyć w przyszłym sezonie:)
Do zobaczenia w listopadzie!