Wygrywamy dzisiaj w pierwszym spotkaniu 44-51 i mamy 7 punktów przewagi na kolejny mecz. Spotkanie z Trzcianką z pewnością nie należał do najpiękniejszych w naszym wykonaniu. Jednak w końcowym rezultacie lepiej „brzydko” wygrać niż pięknie przegrać. Biorąc pod uwagę, że to nasz pierwszy półfinał do tego w niepełnym składzie, osiągnięty wynik jest więcej niż dobry.
Walka o każdą piłkę, nawet w parterze
Zaczęło się od szybkiego startu zespołu z Trzcianki. Dynamiczne ataki i penetracja strefy podkoszowej sprawiły nam sporo problemów. W rezultacie Trzcianka wyszła na szybkie prowadzenie, czasami nawet 10 punktowe. Wysoka obrona przeciwnika i brak ruchu w ataku uniemożliwiał nam konstruowanie akcji ofensywnych. Do tego zatrważająca liczba strat, w całym spotkaniu aż 25 (pokuta nałożona:))! Na szczęście opanowaliśmy grę w obronie i mimo kiepskiego ataku, powoli odrabialiśmy straty. Dzięki czemu, po pierwszej połowie wynik na tablicy 27-27.
Druga połowa to kontynuacja zaciętej gry, jednak już przy wyrównanym wyniku. Przewaga jak w kalejdoskopie, raz dla Trzcianki a za chwilę dla Nas. O końcowym wyniku decydowały ostatnie 4 minuty meczu. Gdzie akcja po akcji, powoli budowaliśmy przewagę. W sumie uzbieraliśmy 7 punktów. Spora w tym zasługa Dawida, który po raz kolejny zaliczył double double 19 punktów i 10 zbiórek.
Za tydzień rewanż, który wyłoni finalistę. To będzie bardzo, bardzo trudne spotkanie. Przewaga 7 punktów daje nam znikomy komfort, ale z pewnością nie możemy osiąść na laurach. Pełna mobilizacja i zagranie dobrego spotkania od początku do końca będzie kluczem do finału.
Czy debiutant, zagra w finale ligi PLKA? Zapraszam na spotkanie z Waszym dopingiem będzie nam łatwiej. Mecz TSD Sport Trzcianka vs Kama Złotów, 01.03.2015 godzina 11:00!
Foto Alicji:
no images were found