Historia napisana, CALK All-Star 2019

No i stało się, pierwszy mecz gwiazd i emocje z nim związane za nami. A działo się całkiem sporo i to przy pełnych trybunach, a to cieszy najbardziej.

Na pierwszy ogień do rywalizacji ruszyli strzelcy wyborowi za 3 pkt. Aby się dostać do finału konieczna była skuteczność na poziomie 50% i ta sztuka udała się 3 z 10 którzy brali udział w konkursie.  Tą rywalizację wygrał Łukasz Mostek z KS Basket, który w tej konkurencji nie miał sobie równych trafiając w finale 11 rzutów z 15 oddanych w ciągu 45 sekund.

Kolejną konkurencją był sprawdzian umiejętności koszykarski, który obejmował m in:

  • Slalom
  • Podanie do celu
  • Dwutakt
  • Celny rzut za 3

W tej rywalizacji brało udział 20 graczy w tym dwójka naszych reprezentantów Michał Runke i Rafał Pażądka-Lipiński (Czort). Nasz Czort eliminował przeciwnika za przeciwnikiem i doszedł do samego finału. W finale miał już znaczną przewagę nad Łukaszem Mostkiem, a do wygranej brakowało tylko celnego rzutu za trzy. Niestety Łukasz rzutem z kolana i biegu ubiegł Rafała i wygrał także tą konkurencję.

Jak na dobre All Stars przystało musiał być także konkurs wsadów. W tym konkursie nasze barwy reprezentował Piotr Rybarczyk (Ryba). Po 2 efektownych wsadach Piotr wysunął się na prowadzenie i był o krok od wygranej. Ubiegł go reprezentant NBA Chojnice Łukasz Stanek, który w ostatniej próbie podjął ambitne wyzwanie przełożenia piłki pod kolanem przed wsadem. Próba się nie powiodła, ale sędziowie docenili podjęte ryzyko.

Na koniec został rozegrany mecz gwiazd, który zasadniczo trudno komentować. Każda z drużyn miała bogate składy (po 15 graczy) więc na boisku było sporo przypadku. Pierwsza kwarta zdominowana przez gospodarzy (wschód). W drugiej i trzeciej było już blisko remisu, a na 6 min przed końcem to zachód prowadził. Gospodarze jednak odrobili straty i na 2 min przed końcem meczu mieliśmy remis na tablicy wyników. Jak na mecz gwiazd mieliśmy także spektakularny finisz meczu. Podczas gdy wszystko wskazywało na remis i dogrywkę piłkę pod koszem dostał  Michał Babiński (Byki) i zafundował gospodarzom winnera trafiając spod kosza równo z dźwiękiem syreny.

Gratuluję wszystkim, z którymi mogłem dzisiaj rywalizować na parkietach CLAK. Dla organizatorów słowa uznania za pomysł i zaangażowanie w organizację imprezy. Publika dopisała więc takie działania mają sens. Biorąc pod uwagę żywą reakcję publiczności można mieć pewność że, całe dzisiejsze zawody się podobały. GRATULUJĘ !

Mecz event okiem Alicji & moim.