Gigantyczne emocje i cenne zwycięstwo

Za nami jeden z ciekawszych meczy w tym sezonie. W teorii prowadziliśmy przez całe spotkanie. W praktyce na 2 minuty przed końcowym gwizdkiem wynik meczu był sprawą otwartą. Można by napisać, że budowaliśmy emocje pod publikę ale prawda jest taka, że Iron Tuchola wrzucił wysokie obroty w końcówce spotkania i był blisko wygranej. Wygrywamy trudny mecz 60:54.

Pierwsza kwarta to całkiem niezła skuteczność z gry i nasze prowadzenie 12:17. W drugiej przewaga była jeszcze większa (7:17), głównie za sprawą skutecznej współpracy obrona-kontratak. Dzisiaj pod koszem mieliśmy Serka, który dominował warunkami nad rywalami zdobywając (12 zbiórek i 7 pkt), a to pozwalało na szybki export piłki pod kosz rywali. Tam skutecznie akcje zamykał Marszal (19pkt). Wyglądało na to, że teraz pójdzie już gładko i mecz mamy w kieszeni. Ale tucholanie na kolejne kwarty mieli zgoła inny pomysł…

W III kwarcie ruszyli ostro z kopyta odrabiając straty. U nas pojawiły się straty, a u rywali skuteczność. Taka kombinacja, jak łatwo się domyślić nie była dla nas korzystna. Przegrywamy 17:12. Na ostatnią część spotkania zachowaliśmy 10 pkt przewagę a Tuchola była w gazie.

Cream de la crème spotkania był pościg Irona w ostatniej kwarcie. Co prawda nasze 10 pkt przewagi z III kwarty, podbiliśmy do 15. Wtedy jednak show skradł wspomniany Iron (nr 9 Szymon Knet). W ostatnich minutach zdobył 12 pkt i na 2 minuty przed końcem meczu, tablica wyników świeciła stanem 55:52. Zrobiło się gorąco. Szczęście, że mamy w składzie el profesoro, który rajdem pod kosz podbił wynik akcją 2+1. Tucholanie próbowali odrobić straty do końca, ale nasze zasieki obronne były zbyt silne.

Wynik dzisiejszego meczu ustawiał tabelę przed fazą play off. Biorąc pod uwagę wyrównaną rywalizację w sezonie zasadniczym, zajęcie 3 miejsca biorę za dobrą wróżbę przed rundą pucharową. Wszystkie znaki na niebie wskazują, że kolejne 2 mecze zagramy z…. Iron Tuchla. Panowie jeżeli zgotujemy widzom podobne emocje jak dzisiaj to już będzie sukces!

Protokół meczowy Kama Złotów VS Iron Tuchola (LINK)

Mecz okiem Alicji